czwartek, 7 maja 2015

Rozdział 17 - Pamiętasz coś jeszcze?

 Ona sobie ze mnie żarty stroi...
 - Tak. Jesteśmy rodzeństwem - potwierdziła, patrząc wyzywająco w moją stronę - I nie podoba mi się, że kręcisz się przy moim bracie. - zarumieniłam się
 - Pierwszy raz z nim rozmawiałam! - zaoponowałam
 - Zależy ci na nim - odparła
 - Ja...
 - Wiem, że się w nim bujasz. Ty może jeszcze tego nie wiesz. - wzruszyła ramionami - Nie powinnaś się z nim zadawać.
 - Czemu? - spytałam nadal czerwona na twarzy
 - Jedną laskę poznał ponad 2, prawie 3 lata temu.
 - Jaki to ma ze mną związek? - przewróciłam oczami
 - Pierwszego dnia ją śledził i porwał, omal nie zabijając. Potem była przez dzień nieprzytomna, jego wróg zaczął polować na jej siostrę. W trakcie zabierania Anny, bo tak na imię miała jej siostra,w bezpieczne miejsce, dziewczyna została ciężko ranna. Gdy dotarli na biegun, Zając Wielkanocny ją zamordował. - odpowiedziała, śledząc moją reakcję. Stałam zszokowana. - Polubiłam cię i nie chciałabym, by i tobie coś się stało.
 Musiało nim to bardzo wstrząsnąć. Pewnie dlatego jest taki załamany...
 - Potrafię o siebie zadbać - powiedziałam
 - Ma silnych wrogów. Trzymaj się z dala od niego. Jeśli będziesz tak blisko niego, to za najdalej 3 dni... - zacisnęła usta
 - Z 3 dni co? - zapytałam niepewnie
 - Dorwą cię. Nie chciałabym być wtedy w twojej skórze. - otrząsnęła się. W jej głosie słyszałam dziwną nutę, ale nie wiedziałam co oznacza. - Ale jak sobie chcesz, twoja sprawa. Tylko nie mów mu, że tu jestem, ok?
 - Czemu? - zapytałam, ale zignorowała mnie i zaczęła podśpiewywać
 - "I'm an Albatraoz. Ram pam pam pa ram, ram pam pam pa ram..."*
 Dyskusja z nią rzadko miała sens. Mówiła coś tylko wtedy, gdy chciała.
 Wzruszyłam ramionami i poszłam spać
***
 Jack, tak jak obiecał, był w parku. Tak, wiem, że Emma mówiła, że nie powinna itd., ale jakoś mało mnie to obchodziło. W jednym miała rację. Zabujałam się w nim.
 Ale nie o tym chciałam z nim rozmawiać. Chyba znał mnie wcześniej, bo tak dziwnie na mnie patrzył...
 - Cześć - uśmiechnęłam się do niego
 - Hej - odparł nieśmiało - Jak tak właściwie się nazywasz? - walnęłam się dłonią w czoło
 - Zapomniałam się przedstawić. Jestem Elsa Frozenchild. - przeszłam do sedna sprawy - Jak się nazywała twoja zmarła dziewczyna? - chłopak zbaraniał słysząc to pytanie
 - Też Elsa, ale skąd ty... - otworzyłam już usta, by powiedzieć mu, że jego siostra mi to powiedziała, ale przypomniałam sobie jej słowa.
 "Tylko nie mów mu, że tu jestem, ok?"
 - Koleżanka - odpowiedziałam po chwili
 - Jaka? - drążył
 - Nie ważne - machnęłam ręką - Naprawdę się nie spotkaliśmy? - zapytałam
 - Nie kojarzę ciebie. Znaczy nie do końca, bo jesteś uderzająco podobna do tamtej Elsy. Podobnie się zachowujesz, ale bez jej oporów i skrytego bólu. No i ona nigdy, by się tak nie ubrała - na jego ustach zagościła karykatura uśmiechu, zniekształconego przez smutek.
 - A co jest nie tak z moimi ciuchami? - zapytałam oburzona
 - Nie to miałem na myśli! Mi się podobają! - niemal się uśmiechnął - Tam, skąd ona pochodzi, ubierają się staromodnie i dziewczęta nigdy nie noszą spodni. Taka kultura. - wzruszył ramionami
 - Suknie nie są złe, ale jak można cały czas w nich chodzić - przewróciłam oczami - Znasz może ją? - zapytałam wyciągając z torebki szkicownik
 - Ja tu widzę swój portret, a nie jakąś dziewczynę - powiedział z cieniem uśmiechu na ustach
 - Nie ten rysunek - wyrwałam mu go z rąk, rumieniąc się i otworzyłam na odpowiedniej kartce.
 - To Anna, siostra Elsy - odparł bez wahania - Skąd wiesz jak wygląda?
 - Nie wiem - rozłożyłam ręce - Jej obraz, tak samo jak twój, po prostu do mnie przyszedł i tak jakoś odruchowo go naszkicowałam...
 - Masz jeszcze jakieś szkice? - zapytał
 - Jasne - odparłam. Pokazałam mu szkic pałacu, jakiejś wioski na półwyspie i góry.
 - Lodowy pałac Elsy, Arendell i Lodowy Wierch - powiedział - Pamiętasz coś jeszcze?
 - No właśnie nic...

_____________________
*- piosenka wykonawcy AronChupa - I'm an Albatraoz

4 komentarze:

  1. Suuuper! WOW! Extra! Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  2. WOOW pisaj szybko dalej (czemu tak krótko xD) :3333

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie!!!! Jej!!! Elsa zakochała się drugi raz w tym samym chłopaku...Hehe.Dobra chcę szybko nexta!

    OdpowiedzUsuń